Danny (Noah Taylor) to młody chłopak. Właśnie wprowadził się do czterdziestego siódmego domu, tym razem w Brisbane. Nowi współlokatorzy nie są lepsi od poprzednich. Jeden mieszka w szafie, drugi w namiocie w pokoju, a nowa lokatorka okazuje się wyznawać kult szatana. Nie dziwne, że Danny jest na skraju załamania nerwowego. Postanawia wyjechać do Melbourne, gdzie o dziwo horror powtarza się z jeszcze większą mocą...
Ekranizacja australijskiej powieści o tym samym tytule.
Podobno prawdziwą naturę człowieka można poznać dopiero wtedy, gdy zamieszka się z nim pod jednym dachem... Danny (Noah Taylor) miał niejedną okazję, by się o tym przekonać. Mimo młodego wieku przeprowadzał się już niemal pięćdziesiąt razy. Jego aktualnym współlokatorom na pewno nie można odmówić oryginalności: Flip (Brett Stewart) opala się światłem księżyca, Derek (Robert Rimmer) sypia w namiocie rozstawionym na środku pokoju, a Taylor (Alex Menglet) używa ropuch z ogrodu zamiast piłek golfowych. Danny usiłuje rozpocząć wymarzoną karierę pisarza, w międzyczasie rozpamiętując zakończony pół roku wcześniej romans.