Połączenie Jonsa i Bonda w seksownej skórze Angeliny. Masa całkiem niezłych efektów specjalnych, niezwykła zagadka, i niestety nic poza tym...
Obejrzyjcie sobie : Erin Brockovich , Skazanego na Bluesa lub inne normalne filmy. Gdybym miała je porównać, to Tomb Raider czy coś to jest jedno wielkie nieporozumienie. Rozumiem że każdemu podoba się co innego, no ale... A co do ,,piękności'' Angeliny - plastik. Nic więcej nie mam do powiedzenia. Chore... Pozdro.
Wymieniajcie nawiększe absurdy wg Was:
u mnie numer jeden uderzenie przez Croft rekina gołą pięchą. Tak mocno,że uciekł.
Lara wali z piesci wielkiego rekina pod woda :) myslalem ze umre ze smiechu. To jest komedia nic wiecej, zalosne do samego konca i szczerze ledwo wytrzymalem. Mam nadzieje ze sobie odpuszcza juz kolejne czesci ale odrazu beda dedykowac je 13 latkom. Film dla malych dzieci